Wierzę że to był błąd a nie celowe działanie - tak o ostrzale wioski Nangar Khel mówi szef sztabu generalnego. Generał Franciszek Gągor ma nadzieję, że oskarżeni o masakrę cywilów żołnierze wrócą do służby w wojsku. Gągor odwiedził Polaków w afgańskiej bazie Bagram.
Do ostrzelania tej wioski doszło 16 sierpnia ubiegłego roku. Zginęło sześcioro afgańskich cywili, dwie kolejne osoby zmarły w wyniku odniesionych ran. Wśród ofiar były kobiety i dzieci. Sześciu żołnierzom prokuratura zarzuciła zabójstwo ludności cywilnej, za co grozi kara od 12 lat więzienia do dożywocia. Siódmemu postawiono zarzut ataku na niebroniony obiekt cywilny - grozi mu do 25 lat więzienia.