Burmistrz Jersey City Steven Fulop obraził nie tylko Stanisława Karczewskiego osobiście, lecz także trzecią osobę w RP; taka sytuacja wymaga stanowczości - oświadczył wiceszef resortu spraw zagranicznych Marek Magierowski. Ambasador RP w Waszyngtonie Piotr Wilczek wystosował list do burmistrza Jersey City, w którym zaapelował o przeproszenie marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Wcześniej Fulop zarzucił marszałkowi Senatu antysemityzm i zaprzeczanie Holokaustowi.

Burmistrz Jersey City Steven Fulop obraził nie tylko Stanisława Karczewskiego osobiście, lecz także trzecią osobę w RP; taka sytuacja wymaga stanowczości - oświadczył wiceszef resortu spraw zagranicznych Marek Magierowski. Ambasador RP w Waszyngtonie Piotr Wilczek wystosował list do burmistrza Jersey City, w którym zaapelował o przeproszenie marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Wcześniej Fulop zarzucił marszałkowi Senatu antysemityzm i zaprzeczanie Holokaustowi.
Marek Magierowski / Leszek Szymański /PAP

"Burmistrz Fulop obraził nie tylko Stanisława Karczewskiego osobiście, lecz także trzecią osobę w RP. Taka sytuacja wymaga stanowczości" - napisał na Twitterze wiceszef MSZ Marek Magierowski, odnosząc się do listu polskiego ambasadora.


Ambasador Piotr Wilczek ocenił w liście do burmistrza Fulopa, że oskarżenia wobec Stanisława Karczewskiego "są fałszywe, bolesne i niewłaściwe dla międzynarodowego dialogu między piastującymi urzędy w dwóch krajach sojuszniczych". Zwrócił uwagę, że "jednym z obowiązków Senatu Rzeczpospolitej Polskiej jest dbałość o społeczności polskiej diaspory na całym świecie".


"Marszałek Karczewski wyraził swoje zaniepokojenie przyszłością Pomnika Katyńskiego w Jersey City, zaniepokojenie które podzielam i wyraziłem to w liście wysłanym w poniedziałek do Pana, szanowny burmistrzu" - napisał Wilczek. "Wobec wagi wysuniętych przez Pana bezpodstawnych oskarżeń, proszę w imieniu rządu Rzeczpospolitej Polskiej, aby przeprosił Pan marszałka Senatu" - oświadczył.

Burmistrz Jersey City Steven Fulop komentując wcześniejszą wypowiedź marszałka Karczewskiego, w której skrytykował on plany władz Jersey City dotyczące Pomnika Katyńskiego, napisał na Twitterze: "To jest prawda o sile stojącej za tym pomnikiem. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że ten facet jest żartem. Fakty są takie, że znany antysemita, biały nacjonalista i osoba zaprzeczająca Holokaustowi, czyli ktoś taki jak on, ma zerową wiarygodność. Jedyną nieprzyjemną sprawą jest senator Stanisław. Kropka. Zawsze chciałem mu to powiedzieć."


W poniedziałek Fulop poinformował o projekcie stworzenia parku na terenie, na którym stoi Pomnik Katyński. Zapowiedział, że pomnik zostanie przeniesiony i tymczasowo przechowany w Departamencie Prac Publicznych, aby nie został uszkodzony. O zamierzeniach usunięcia pomnika burmistrz nie powiadomił bezpośrednio Polonii.

Pomnik Katyński jest usytuowany w Jersey City, w stanie New Jersey, na placu Exchange Place. Amerykanie polskiego pochodzenia z New Jersey i Nowego Jorku wybrali go na miejsce manifestacji w rocznicę zbrodni katyńskiej, a ostatnio także katastrofy smoleńskiej. 


Korespondent RMF FM rzuca wyzwanie burmistrzowi Jersey City. Chodzi o Pomnik Katyński