Po co nadrabiać drogi, jeśli można staranować bramę?! Tak właśnie skrócił sobie powrót do domu syn brytyjskiej królowej, książę Andrzej. Brytyjskie media nie mogą mu tego podarować. Książę mieszka na teranie parku w Windsorze. Okazałą rezydencje dostał kilkanaście lat temu od królowej Elżbiety II.
Wracając do domu swym Range Roverem postanowił staranować zamkniętą bramę. Mógł wprawdzie skorzystać z innej, otwartej, ale alternatywa była dla niego zbyt kłopotliwa. Musiałby wówczas przejechać dodatkowe 1,5 kilometra. W wartym 80 tys. funtów samochodzie, byłoby to koszmarem - ironizują brytyjskie media.