"Środek chemiczny wykorzystany podczas ataku na Siergieja Skripala i jego córkę Julię mógł naruszyć ich sprawność umysłową. Nie wiadomo, czy ofiary powrócą do zdrowia" - powiedział brytyjski sędzia.
Sędzia David Williams wyraził zgodę na pobranie próbek krwi Skripala i jego córki, które zostaną przekazane ekspertom w dziedzinie broni chemicznej.
Dodał, że ofiary nie są w stanie się komunikować. Lekarze określają stan ofiar jako krytyczny, ale stabilny. Badania wskazują, że ich sprawność umysłowa może być naruszona w nieznanym jak na razie stopniu - oświadczył sędzia. Nie można określić, kiedy ani w jakim stopniu mogą odzyskać sprawność - dodał.
Poinformował też, że próbki krwi Skripala i jego córki wykazały obecność środka typu Nowiczok lub substancji pokrewnej.
Skripal - były pułkownik GRU, w przeszłości skazany w Rosji za szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii - oraz towarzysząca mu córka Julia 4 marca trafili do szpitala w stanie krytycznym, gdy stracili przytomność w Salisbury na południowy zachód od Londynu.
(m)