Statki handlowe powinny być wyposażone w bunkry ochronne, by uniknąć porwania przez piratów - twierdzi w rozmowie z korespondentką RMF FM Krzysztof Kotiuk, kapitan uprowadzonego frachtowca Hansa Stavanger.
Powinno być pomieszczenie kuloodporne, w którym w razie ataku załoga mogłaby się schronić. Zamykane szczelnie, żeby piraci nie mieli żadnej możliwości dostania się do wewnątrz - mówi Krzysztof Kotiuk. Według kapitana, w schronie powinno znajdować się połączenie telefoniczne, zapas wody i żywności. Posłuchaj:
Somalijscy piraci zwolnili statek po czterech miesiącach, po otrzymaniu okupu w wysokości prawie trzech milionów dolarów.