Trzech nieletnich, skazanych na kary po 9 lat i 8 miesięcy więzienia za gwałt i napaść na dwoje polskich turystów w Rimini oraz dwa inne napady, zachowywało się jak "hieny nad zdobyczą" - to słowa z ogłoszonego dziś uzasadnienia wyroku, wydanego 8 lutego. Skazani przez sąd dla nieletnich sprawcy napaści to dwaj bracia w wieku 15 i 17 lat, synowie imigrantów z Maroka oraz 16-letni Nigeryjczyk. Przywódcą bandy był 20-letni Kongijczyk Guerlin Butungu, skazany w osobnym procesie na 16 lat więzienia.

Trzech nieletnich, skazanych na kary po 9 lat i 8 miesięcy więzienia za gwałt i napaść na dwoje polskich turystów w Rimini oraz dwa inne napady, zachowywało się jak "hieny nad zdobyczą" - to słowa z ogłoszonego dziś uzasadnienia wyroku, wydanego 8 lutego. Skazani przez sąd dla nieletnich sprawcy napaści to dwaj bracia w wieku 15 i 17 lat, synowie imigrantów z Maroka oraz 16-letni Nigeryjczyk. Przywódcą bandy był 20-letni Kongijczyk Guerlin Butungu, skazany w osobnym procesie na 16 lat więzienia.
Policjanci na miejscu ataku w Rimini (zdj. arch.) /MANUEL MIGLIORINI /PAP/EPA

W uzasadnieniu sędziowie trybunału w Bolonii, którzy skazali nieletnich na prawie 10 lat, podkreślili ponadto, że nastolatkowie zdecydowali się brać przykład z szefa bandy nie tylko napadając na ludzi, ale także dokonywać gwałtów.

Nieletni złożyli "kłamliwe, sprzeczne wyjaśnienia, by się usprawiedliwić" i wykazali "absolutny brak skruchy" - głosi uzasadnienie wyroku.

Sprawcy - orzekł sąd - działali w zgodzie i porozumieniu oraz byli "świadomi i zdecydowani, by napaść, bić, okraść, obezwładnić obecnego przy kobiecie mężczyznę, a ją wykorzystać seksualnie". 

Nastolatkowie mimo swego młodego wieku "zachowywali się jak pełnoletni w swej determinacji, bezpośredniej przemocy, w braku skrupułów i zmiany postępowania i przede wszystkim w ich powtarzaniu" - uznał sąd. Działania bandy opisał jako "polowanie na ofiary".

W sierpniu zeszłego roku 4-osobowa banda napadła w nocy na plaży w Rimini na dwoje młodych polskich turystów. Kobieta została wielokrotnie zgwałcona, a jej partner ciężko pobity. 

(mn)