Przed sądem w Teheranie rozpoczął się proces apelacyjny amerykańskiej dziennikarki Roxany Saberi. Została skazana na 8 lat więzienia za szpiegostwo na rzecz USA. Szef irańskiej dyplomacji Manuszehr Mottaki deklaruje: Wniosek zostanie rozpatrzony w oparciu o sprawiedliwość oraz ludzką i muzułmańską życzliwość.

Do procesu 32-letniej dziennikarki doszło mimo licznych interwencji USA w jej obronie. Na początku kwietnia sąd wydał wyrok ośmiu lat więzienia.

Saberi, która ma amerykańskie i irańskie obywatelstwo, mieszkała w Iranie przez ostatnie sześć lat. Pracowała m.in. dla BBC, amerykańskiego radia publicznego NPR i innych mediów. Została aresztowana w Iranie pod koniec stycznia za to, że po wygaśnięciu akredytacji prasowej nadal prowadziła działalność zawodową.

Później oskarżono ją o to, że dziennikarstwo było jedynie pretekstem, służącym zbieraniu przez nią informacji dla amerykańskiego wywiadu.

Po protestach światowej opinii publicznej irańskie władze sądownicze zarządziły "szybką i sprawiedliwą" procedurę apelacyjną w sprawie Saberi.