Przy wtórze strzałów wznowiono w Betlejem rozmowy dotyczące zakończenia kryzysu wokół Bazyliki Narodzenia. W świątyni, otoczonej przez izraelską armię, ukrywa się 200 Palestyńczyków. Nie wiadomo, kto ani do kogo strzelał. Ranne zostały 3 osoby. Strzały padły prawdopodobnie z okolic Bazyliki.
Po incydencie armia wpuściła tylko dziennikarzy izraelskich do tak zwanego "centrum pokoju", gdzie odbywają się negocjacje. Dziennikarzom zagranicznym nakazano opuszczenie okolic świątyni. Palestyńczycy i kilkudziesięciu księży przebywa w Bazylice od trzech tygodni. Izrael twierdzi, że wśród ukrywających się w świątyni są także niebezpieczni terroryści i chce ich wydalić z terytorium Autonomii.
foto Archiwum RMF
19:35