Polska nie wydała zgody na lot nad naszym terytorium samolotu z rosyjskim ministrem obrony Siergiejem Szojgu. Taką informację podała agencja RIA Novosti. Polityk wracał do Rosji z podróży na Słowację.


Rosyjska agencja prasowa podkreśla, że samolot ministra - TU-154 zawrócił i wylądował w stolicy Słowacji - Bratysławie.

Maszyna nie dostała zgody na lot w polskiej przestrzeni powietrznej, ponieważ zgłoszono lot wojskowy, powołując się na cywilną zgodę.

Samolot rosyjski w planie lotu, zgłoszony jako wojskowy, nie otrzymał pozwolenia na przelot przez polską przestrzeń powietrzną, dlatego że zgoda dyplomatyczna była wydana na przelot statku cywilnego. Tym bardziej, że w tamtą stronę ten samolot był zgłoszony jako Aerofłot, czyli samolot cywilny. W związku z tym w planie lotu, jeśli zmienił się status tego samolotu z cywilnego na wojskowy, to nie został on wpuszczony. Samolot zawrócił do Bratysławy i oczywiście otrzyma zgodę na przelot przez polską przestrzeń powietrzną, jak zmieni plan lotu na niewojskowy - tłumaczy Paweł Paluch, rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Rzecznik dowództwa operacyjnego ppłk Piotr Walatek podkreśla, że lot wojskowy należy zgłosić z wyprzedzeniem minimum 72 godzin. Dodał, że obecnie strona polska wyjaśnia sprawę z ambasadą rosyjską. 

Słowackie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że maszyna z ministrem obrony wkrótce wystartuje z lotniska w Bratysławie.

Według MSW Słowacji, samolotu nie wpuściła nie tylko Polska, ale też Ukraina.

(mal, abs)