Rosja zakazała od 7 kwietnia importu przetworów wieprzowych z Polski i Litwy. Premier Donald Tusk powiedział w Brukseli, że Polska oczekuje jednoznacznych działań ze strony Komisji Europejskiej.
Informacja o rosyjskim embargu ukazała się w środę na stronie internetowej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego. Wcześniej o zakazie mówił rosyjskim mediom szef Rossielchoznadzoru Siergiej Dankwert. Zwrócił także uwagę, że wcześniej takie embargo wprowadził już inny kraj Unii Celnej (UC) - Białoruś.
Rosyjskie służby weterynaryjne zapowiadają, że zakaz ma obowiązywać "aż do uzgodnienia warunków regionalizacji terytorium Unii Europejskiej w związku z afrykańskim pomorem świń, a także przeprowadzenia inspekcji w firmach przetwórczych przez ekspertów Unii Celnej".
Komisja Europejska próbuje przekonać stronę rosyjską, by nie importowała wieprzowiny tylko z tych regionów w Unii, w których wystąpiły przypadki ASF. Strona rosyjska upiera się, aby regionalizacja, tj. zakaz eksportu wieprzowiny, objął Litwę, Polskę i graniczące z nimi państwa. Inne kraje UE mogłyby wznowić eksport wieprzowiny do Rosji po uzgodnieniu nowego wzoru certyfikatu. Rosja gotowa jest też zezwolić na dostawy mięsa wieprzowego z niektórych landów Niemiec, choć ten kraj graniczy z Polską.
Tusk powiedział w Brukseli, że Polska oczekuje jednoznacznych działań ze strony Komisji Europejskiej tak, "by nie było mowy o tym, aby Rosja mogła wybierać sobie kogoś z grona państw UE i ze względów politycznych ograniczać import z danego kraju".
Minister ds. europejskich Piotr Serafin poinformował na Twitterze, że Komisja Europejska wniesie skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO) w sprawie zakazu eksportu polskiej wieprzowiny do Rosji.
Po informacjach rosyjskich mediów polski minister rolnictwa Marek Sawicki mówił, że resort nie otrzymał oficjalnej informacji o wprowadzeniu przez Rosję embarga na import przetworów z mięsa wieprzowego z Polski i Litwy. Podkreślił, że "z punktu widzenia rynkowego niewiele to zmienia", bo ilość przetworzonej wieprzowiny sprzedawanej do Rosji "jest marginalna".
Pełniący obowiązki głównego lekarza weterynarii Krzysztof Jażdżewski poinformował, że Inspekcja Weterynaryjna nie dostała od rosyjskich służb weterynaryjnych oficjalnego pisma w sprawie wprowadzenia zakazu importu przetworów mięsnych od 7 kwietnia.
5 lutego Rosja zezwoliła na import z UE gotowych produktów z mięsa wieprzowego poddanych obróbce termicznej w temperaturze powyżej 80 stopni Celsjusza. W praktyce dotyczy to konserw mięsnych oraz niektórych wędlin.