Nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer przedstawił niemal cały skład swojego rządu. Jest on bardzo zbliżony do dotychczasowego laburzystowskiego gabinetu cieni.
Tak samo jak w gabinecie cieni zastępczynią Starmera w rządzie została wiceliderka Partii Pracy Angela Rayner, która równolegle będzie kierować ministerstwem ds. wyrównywania szans. Ministerstwo finansów objęła Rachel Reeves, która tym samym stała się pierwszą w historii kobietą na tym stanowisku. Ministrem spraw zagranicznych został David Lammy, a ministrem spraw wewnętrznych - Yvette Cooper, dla której jest to powrót do rządu po wielu latach, bo różne ministerialne funkcje pełniła w gabinetach Tony’ego Blaira i Gordona Browna.
Weteranami z tamtych czasów są też minister obrony John Healey, minister ds. bezpieczeństwa energetycznego Ed Miliband, który później, w latach 2010-2015, był liderem Partii Pracy, a także Pat McFadden, który jako kanclerz księstwa Lancaster będzie odpowiedzialny za koordynacje prac rządu.
Na czele ministerstwa sprawiedliwości stanęła Shabana Mahmood, która w 2010 roku została pierwszą muzułmańską posłanką w Izbie Gmin. Ważne ze względu na trwający kryzys w służbie zdrowia stanowisko ministra zdrowia objął Wes Streeting. Ministrem biznesu i handlu został Jonathan Reynolds, zaś resortem edukacji kierować będzie Bridget Phillipson.
Wszyscy wymienieni do czasu czwartkowych wyborów pełnili analogiczne stanowiska w gabinecie cieni. W stosunku do jego składu zmieni się obsada przynajmniej dwóch stanowisk, bo niespodziewanie mandatu poselskiego nie zdobyło dwoje jego członków - Thangam Debonnaire, która była odpowiedniczką ministra kultury, mediów i sportu, oraz Jonathan Ashword, odpowiednik skarbnika generalnego.
Pozostająca od 14 lat w opozycji Partia Pracy zdecydowanie wygrała w czwartek wybory do Izby Gmin, zdobywając 412 mandatów na 650 możliwych, wskutek czego w piątek król Karol III powierzył Starmerowi misję sformowania nowego rządu.