Amerykański Kongres zajmie się dziś propozycją poprawki do konstytucji, zakazującą małżeństw homoseksualnych. I choć ten temat nie po raz pierwszy pojawia się w Stanach Zjednoczonych, to tym razem wzbudza chyba najwięcej emocji…
Walka o przeforsowanie poprawki – wg której małżeństwo to „związek jednego mężczyzny i jednej kobiety” – jest dla republikanów walką o życie. Notowania partii są bowiem coraz gorsze. Jeśli republikanie nie chcą przegrać jesiennych wyborów uzupełniających do Kongresu, muszą wreszcie spełnić wyborcze obietnice partii i prezydenta. Inaczej rozczarowany konserwatywny elektorat, które nie akceptuje związków homoseksualnych, wyśle kongresmanów do domów.
Republikanie motywację mają więc silną, ale demokraci zapowiadają ostrą walkę, napięcie wzrasta i może to być jedna z ciekawszych debat ostatnich miesięcy.