Niebezpieczna sytuacja na świecie mocno zmieniła nasze plany wakacyjne. Widać to po dotychczasowych rezerwacjach wyjazdów na lipiec i sierpień. Mocno tracą Turcja, Tunezja i Egipt - tak wynika z danych pośredników turystycznych.
Dużym zaskoczeniem jest też spadek rezerwacji na wyjazd do Francji, zwłaszcza do Paryża. Chociaż od zamachów minęło już kilka miesięcy, to wciąż wiele osób boi się tam jechać i to nawet pomimo zbliżających się mistrzostw Euro 2016.
Niektóre państwa dotknięte terroryzmem próbują odmienić swój wizerunek. Przykładowo Egipt próbuje odzyskać utraconą ilość turystów, wyraźnie obniżając ceny - zauważa Sebastian Mikosz z portalu turystycznego eSKY.pl.
Rośnie też liczba rezerwacji w innych miejscach. W góry, w Bieszczady, gdzieś nad morze. A może pojadą do krajów skandynawskich - mówi Mikosz.
Co ciekawe, austriackie gazety przekonują od wczoraj na okładkach, że to właśnie Austria przejmuje teraz najwięcej turystów, którzy latali wcześniej do ciepłych krajów.
(az)