Rosja wysłała rakiety balistyczne Iskander-M do obwodu kaliningradzkiego - informację, podaną wcześniej przez estońskie media, potwierdził w rozmowie z agencją Reutera przedstawiciel wywiadu USA. W jego ocenie dyslokacja systemu może się okazać w istocie "nieszkodliwa".
Podobny system rakiet balistycznych krótkiego zasięgu został przemieszczony do Kaliningradu w 2014 roku w związku z ćwiczeniami wojskowymi - zaznaczył pracownik wywiadu.
Może to być również gest o charakterze politycznym - rodzaj demonstracji siły mającej podkreślić, że Rosji nie podoba się polityka Sojuszu Północnoatlantyckiego - dodał.
Agencja Reutera nie podała, którą z 16 rządowych agencji wywiadowczych, wchodzących w skład Wspólnoty Wywiadów (IC), reprezentuje cytowane przez nią źródło.
Wcześniej w piątek estoński portal ERR News podał, że rosyjska Flota Bałtycka wysłała do obwodu kaliningradzkiego rakiety balistyczne krótkiego zasięgu typu Iskander-M. Broń miała być przetransportowana do rosyjskiej eksklawy z portu Ust-Ługa koło Petersburga na pokładzie statku transportowego Ambalna, czyli na pokładzie cywilnej jednostki.
W ocenie ERR ostatnie przypadki naruszenia estońskiej i fińskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie samoloty mogły być powiązane z tą operacją. Jak przekazał litewski portal Delfi, takiej ewentualności nie wykluczył zapytany przez ERR minister obrony Estonii Hannes Hanso.
W czwartek rosyjski samolot bojowy Su-27 naruszył dwukrotnie przestrzeń powietrzną Finlandii, o czym poinformowało tamtejsze ministerstwo obrony. W piątek maszyna tego samego typu wleciała w estońską przestrzeń powietrzną nad Zatoką Fińską. Według resortu obrony Estonii, samolot przebywał w przestrzeni powietrznej tego kraju przez mniej niż minutę.
Iskander-M to system rakiet taktycznych, których zasięg wynosi 500-700 km.
We wtorek agencja TASS informowała, że brygada wojsk rakietowych Zachodniego Okręgu Wojskowego rosyjskich sił zbrojnych została postawiona w stan najwyższej gotowości bojowej w ramach sprawdzianu podsumowującego rok szkoleniowy 2016. Jak poinformowano, żołnierze mieli poprawić umiejętności rozmieszczania systemów rakietowych na pozycjach i przenoszenia rakiet ze środków transportu na wyrzutnie. Ostatnim etapem zajęć miało być przeprowadzenie przez kompleksy Iskander ćwiczebnego, wyprzedzającego ataku na systemy rakietowe i inne krytycznie ważne cele przeciwnika.
(edbie)