Tysiące hiszpańskich rolników wzięło udział w niedzielnej manifestacji w centrum Madrytu przeciwko polityce rządu Pedro Sancheza. Skarżyli się na wzrastające koszty produkcji rolnej.
Relacjonująca protest rozgłośnia Cadena Ser wskazała na duże rozbieżności w podawanych przez policję oraz organizatorów wydarzenia liczbach jego uczestników. Pierwsi twierdzą, że protestowało ponad 100 tys. osób, drudzy, że na manifestacji pojawiło się ich 400 tys.
W trakcie protestu odbywającego się pod hasłem Wspólnie na rzecz pola, w którym wzięli też udział członkowie kół łowieckich oraz hodowcy zwierząt, domagano się zmiany polityki rolnej prowadzonej przez centrolewicowy gabinet Sancheza.
W rozmowie z dziennikarzami protestujący wskazywali na rosnące koszty produkcji rolnej, spowodowanej m.in. szybkim wzrostem cen paliw, a także na bierność rządu.
Pomóżcie rolnikom!, Chcemy konkretnego wsparcia!, Nie pomagacie, ale nas nie osłabiajcie, widniało na niektórych transparentach przyniesionych na niedzielny protest przed członków środowisk rolniczych.
W niedzielnym marszu, który przeszedł przez centrum hiszpańskiej stolicy, wzięli udział również politycy parlamentarnej opozycji, m.in. z centroprawicowej Partii Ludowej, konserwatywnej Vox oraz liberalnej partii Obywatele.