Chorwacka policja zatrzymała 35-latka podejrzewanego o podpalenie lasu w okolicach Trogiru. Pożar, który wybuchł w czwartek, znajduje się w końcowej fazie dogaszania - poinformował portal Index.

Na udostępnionym przez chorwacką policję nagraniu widać uzbrojonych funkcjonariuszy, wyciągających 35-latka z autobusu miejskiego.

"To standardowa procedura stosowana w przypadku zatrzymania osoby, co do której istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia poważnego przestępstwa, które naraziło życie dużej liczby osób. Podejrzany mógł być w chwili zatrzymani uzbrojony" - wyjaśniła komenda policji w Splicie.

Według ustaleń policji, 35-latek podłożył ogień w dwóch miejscach w lesie w Seget Vranjica koło Trogiru. To okolica, w której przebywało kilka tysięcy turystów. 

Żywioł pochłonął 8 hektarów lasu. Strażacy dogaszają ogień.