W skonfiskowanym domu uwięzionego bossa sycylijskiej mafii Toto Riiny w Palermo otwarto posterunek karabinierów. W ceremonii, mającej duże symboliczne znaczenie, uczestniczył minister spraw wewnętrznych Włoch Angelino Alfano.
Posterunkowi nadano imię podoficerów Mario Trapassiego i Salvatore Bartolotty, którzy zginęli w zamachu cosa nostra.
Nowa siedziba karabinierów w stolicy Sycylii znajduje się w domu, w którym 85-letni obecnie Toto Riina, szef szefów mafii, ukrywał się w ostatnich latach przed aresztowaniem w styczniu 1993 roku. Teraz odbywa kilka wyroków dożywocia za zbrodnie i zamachy mafijne.
Państwo wygrało, a mafia przegrywa. Dowodzi tego fakt, że ostatnia kryjówka bossa Toto Riiny gości teraz karabinierów - powiedział szef włoskiego MSW.
Minister Angelino Alfano dodał: W mafijnej mentalności fakt, że dowódca posterunku karabinierów urządził swoje biuro w dawnej sypialni Riiny jest największą potwarzą dla bossa".
To przekaz o wielkiej sile rażenia dla przestępczości zorganizowanej - dodał szef MSW.
(mpw)