Po 40 latach polskie siatkarki zagrają w turnieju olimpijskim. Awans na sierpniowe igrzyska w Pekinie wywalczyły po zwycięstwie z Serbią 3:2 (25:18, 25:14, 18:25, 22:25, 15:10) w meczu szóstej kolejki zawodów interkontynentalnych w Tokio.
Do spotkania reprezentantki Serbii przystąpiły w rezerwowym składzie. Rywalki polskich siatkarek zapewniły sobie już wcześniej kwalifikację olimpijską. Początek pierwszego seta był bardzo wyrównany. Jednak już na pierwszą przerwę techniczną „Złotka” schodziły z przewagą czterech punktów. Na drugiej przerwie technicznej przewaga wynosiła już osiem punktów. Pierwszą partię podopieczne trenera Marco Bonitty wygrały 25:18.
Drugi set to pokaz siły i determinacji Polek. Nasze siatkarki już na samym początku tej partii odskoczyły na cztery punkty. Na pierwszą przerwę techniczną „Złotka” schodziły przy stanie 8:3. Na kolejnej przewaga wynosiła już dziewięć punktów. „Biało-czerwone” wygrały tego seta do 14.
Serbki obudziły się w trzecim secie. Partia rozpoczęła się od pięciopunktowego prowadzenia naszych rywalek. Polki zaczęły gonić Serbki od pierwszej przerwy technicznej. Niestety pościg za punktami był nieskuteczny. Ostatecznie „Złotka” przegrały tę odsłonę meczu do 18.
Czwarty set rozpoczął się wyśmienicie dla polskich zawodniczek. Na pierwszej przerwie technicznej Polki prowadziły już 8:4. Niestety w dalszej części było coraz gorzej. W końcówce siatkarki walczyły o każdy punkt. Ostatecznie Serbki wygrały tę partię 25:22.
Horror rozstrzygnął się w tie-braku. Początek piątego seta to walka o każdy punkt. W dalszej części tej partii było znacznie lepiej. Polki odskoczyły o kilka punktów. W pewnym momencie było już 7:4. Ostatecznie „Złotka” pokonały rywalki 15:10 i cały mecz wygrały 3:2.
Polska:
Skowrońska, Dziękiewicz, Podolec, Glinka, Bednarek, Sadurek oraz Zenik (libero), Ciaszkiewicz, Barańska, Rosner, Skorupa;
Serbia:
Brakocevic, Krsmanaovic, Tomasevic, Vesovic, Simanic, Vlejkovic oraz Cebic (libero), Nesvoic, Ognjenovic.
Jutro "Złotka" zagrają jeszcze z Portryko, ale wynik tego spotkania nie będzie miał wpływu na olimpijski awans naszej drużyny. Posłuchaj relacji Kuby Wasiaka z redakcji sportowej RMF FM: