41 osób zostało rannych w czołowym zderzeniu pociągów podmiejskich w Wiedniu. Stan pięciu pasażerów jest ciężki. Według austriackich kolei składy znalazły się na jednym torze przez awarię zwrotnicy. Do kolizji składów linii S45 doszło o godzinie 8.45 w dzielnicy Penzing.
Oba składy były pełne ludzi, bo do wypadku doszło przed godziną 9 rano, jeszcze w trakcie porannego szczytu. Jedna lokomotywa wprost wbiła się w drugą. W wypadku ponad 40 osób zostało rannych, w tym pięć ciężko. Jedną z nich jest maszynista jednego z pociągów.
Jeden z pasażerów był uwięziony we wraku, jednak ratownikom udało się go uwolnić. Ciężko ranni zostali przewiezieni do szpitala śmigłowcami. Lżej poszkodowanym udzielono pierwszej pomocy w pobliskiej stacji pogotowia. Akcja ratunkowa trwała do godziny 10.30, kiedy ostatni pasażerowie opuścili wagony.
Według austriackich kolei oba składy znalazły się na jednym torze przez awarię zwrotnicy.
W pobliżu dworca Penzing we wrześniu ubiegłego roku doszło do podobnego wypadku. Dochodzenie wykazało, że przyczyną był błąd kolejarza, który nie przestawił zwrotnicy.