Na Kubie potwierdzono pierwszy przypadek grypy A/H1N1. Chory to student Meksyku, uczący się w akademii medycznej w prowincji Matanaz na wschód od Hawany. Pod koniec kwietnia przebywał na wakacjach w rodzinnym kraju i tam zaraził się nową odmianą wirusa.
Kubańskie władze medyczne zbadały i zaleciły obserwację 14 innych meksykańskich studentów, a także około 84 osób z ośmiu krajów, mających objawy grypy. W sumie pod obserwacją pozostaje 511 osób.
Według WHO na świecie zachorowały już 4694 osoby w 30 krajach. 53 osoby zmarły.