​Zakaz geoblokowania przy zakupach online na terenie Unii Europejskiej to temat szczególnie ważny dla naszej części Unii. Obywatele nowych krajów członkowskich, w tym Polski, są częściej narażeni na takie blokowanie niż inni - mówi europosłanka Róża Thun. W poniedziałek odbędzie się debata w PE w tej sprawie.

​Zakaz geoblokowania przy zakupach online na terenie Unii Europejskiej to temat szczególnie ważny dla naszej części Unii. Obywatele nowych krajów członkowskich, w tym Polski, są częściej narażeni na takie blokowanie niż inni - mówi europosłanka Róża Thun. W poniedziałek odbędzie się debata w PE w tej sprawie.
Zdjęcie ilustracyjne /Paweł Pawłowski /RMF FM

Geoblokowanie, czyli ograniczanie konsumentom dostępu do towarów i usług ze względu na to, w jakim kraju się znajdują, od lat skutecznie utrudnia życie mieszkańcom UE. Klienci napotykają trudności, kiedy chcą kupić przez internet towary lub usługi u zagranicznego dostawcy. Zdarza się, że transakcja jest niemożliwa, albo klient jest automatycznie przekierowywany na lokalne strony producenta, gdzie towary czasem sprzedawane są po wyższych cenach, albo ich wybór jest ograniczony.

W poniedziałek podczas sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu odbędzie się debata ws. nowych przepisów dotyczących zakazu geoblokowania w UE. We wtorek głosowanie plenarne nad projektem tej ustawy. Głównym sprawozdawcą i negocjatorem po stronie PE w tej sprawie jest europosłanka Róża Thun.

"To temat szczególnie ważny"

Zakaz geoblokowania na terenie UE to temat szczególnie ważny dla obywateli naszej części UE, dlatego, że obywatele tych tzw. nowych krajów członkowskich - m.in. Polski, Czech czy Słowacji, są częściej geoblokowani, niż inni - podkreśliła Thun na konferencji prasowej w Warszawie.

Pracowaliśmy nad tym dwa lata; negocjacje były trudne, ale razem z prezydencją estońską i bardzo dobrym wsparciem Komisji Europejskiej wypracowaliśmy rozwiązania, które osiągają maksimum tego, co się dało - zadeklarowała Thun.

Europosłanka podkreśliła, że "problem nieuzasadnionego blokowania geograficznego wiąże się z kwestią dyskryminacji ze względu na przynależność państwową, miejsce zamieszkania lub adres IP przy dokonywaniu zakupów produktów i usług online". Zapowiedziała koniec dla takich praktyk.

"Chodzi o to, by rynek był coraz bardziej jednolity"

Chodzi nam o to, by rynek, w tym rynek cyfrowy, był w Europie rzeczywiście coraz bardziej jednolity. Potrzebujemy jeszcze wielu reform - mówiła Thun. Zaznaczyła, że "nikt nie może być dyskryminowany". "Każdy obywatel UE musi móc skorzystać z rynku w każdym miejscu", bez względu na lokalizację.

Zasadniczą sprawą jest nieograniczony dostęp do szerokiej oferty dóbr i usług online na całym rynku UE. W tym bardzo pomocne będzie m.in. zniesienie geoblokowania, a potem zmiany w przepisach podatkowych i ujednolicenie praw autorskich oraz otwarcie rynku usług w sektorze audiowizualnym - zapowiedziała europosłanka.

Geobloking stosuje 63 proc. europejskich witryn internetowych

Geobloking, jak podaje PE, jest stosowany w różnych formach przez 63 proc. europejskich witryn internetowych. Nowe rozporządzenie może tego zakazać prawie całkowicie do końca jeszcze tego roku.

(ł)