Amerykańskie siły zbrojne poinformowały o przeprowadzeniu rutynowego testu nieuzbrojonego pocisku balistycznego o zasięgu międzykontynentalnym (ICBM) Minuteman III. To już drugi udany test takiej rakiety w ciągu ostatnich 30 dni.
"Tego poranka lotnicy Air Force Global Strike Command wystrzelili nieuzbrojony ICBM Minutemen III z trzema testowymi głowicami z bazy Space Force Vandenberg. Ta próba pokazuje, że nuklearne zdolności odstraszania USA są bezpieczne, niezawodne i skuteczne" - przekazało w komunikacie Dowództwo Operacyjne Sił Strategicznych USA (STRATCOM).
Rakieta została wystrzelona z bazy Vandenberg w Kalifornii i po locie z prędkością 24 tys. km/h wylądowała 6,75 tys. kilometrów dalej na poligonie w atolu Kwajalein nieopodal Wysp Marshalla.
Był to już drugi test rakiety w ciągu ostatniego miesiąca. Wcześniej Pentagon przełożył co najmniej dwie próby rakiety zdolnej do przenoszenia głowic jądrowych, by uniknąć wzrostu napięć z Rosją i Chinami.
Jak powiedział we wtorek rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder, Rosja została poinformowana o próbie z dużym wyprzedzeniem.
Rosja i Stany Zjednoczone dysponują największymi arsenałami głowic jądrowych na świecie. Oba kraje gromadziły swoje potencjały atomowe przede wszystkim podczas wyścigu zbrojeń w czasach zimnej wojny.
Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział w lutym, że siły jądrowe tego kraju zostaną postawione w stan najwyższej gotowości, co wzbudziło obawy, że rosyjska agresja na Ukrainę może doprowadzić do wojny atomowej.
Amerykańscy urzędnicy uważają jednak, że jak dotąd nie znaleźli uzasadnienia, aby zmienić poziom alarmów nuklearnych Waszyngtonu.