Nowy skandal w obozie Emmanuela Macrona. Groźny Islamski ekstremista – powiązany z algierskimi organizacjami terrorystycznymi – uczestniczył aktywnie w kampanii partii prezydenta Francji - donosi paryski korespondent RMF FM Marek Gładysz.

Francuskie media ujawniły, że algierski, islamski ekstremista - znajdujący się na liście osób, które według służb specjalnych stanowią potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa - aktywnie uczestniczył w kampanii prezydenckiej partii Republiko Naprzód! przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Organizował m.in. wiece wyborcze ministra cyfryzacji, który pochodzi z rodziny marokańskich imigrantów. 

Media podejrzewają, że właśnie minister cyfryzacji nie tylko poprosił szefa MSW o wykreślenie partyjnego kolegi podejrzanego o powiązania z terrorystami z czarnej listy służb specjalnych, ale również pomógł mu uzyskać francuskie obywatelstwo. 

(m)