Dobra wiadomość dla Polaków podróżujących do Paryża. Mimo strajku personelu pokładowego Air France na razie nie odwołano żadnego lotu między Warszawa a stolicą Francji. Nie wiadomo jednak, czy odbędą się popołudniowe i wieczorne loty. Decyzje o odwołaniu podejmowane są bowiem w ostatniej chwili.
Do tej pory - jak informuje korespondent RMF FM Marek Gładysz - były tylko opóźnienia, bo część strajkujących stewardess zastąpili na pokładach instruktarzy Air France.
Mimo to anulowana ma dziś zostać w sumie jedna piąta wszystkich rejsów tych linii - podobnie zresztą jak wczoraj.
Nie można więc wykluczyć, że będzie to również dotyczyło lotów między Francją i Polską. Do tego, z powodu strajku części personelu pokładowego liczba pasażerów w samolotach jest często ograniczana do stu osób. Oznacza to, że nawet podróżny z biletem na lot, który nie został odwołany - może nie wejść na pokład.