Prawie dziewięćset osób całych i zdrowych udało się wydobyć z morza u wybrzeży Filipin. Wszyscy to pasażerowie promu, który zatonął. Na jego pokładzie było prawie tysiąc osób. Trzy osoby zginęły a prawie 90 uznaje się za zaginione.
Mogły zostać jednak uratowane przez małe łodzie, które także przybyły z pomocą. Nie wiadomo dlaczego prom zaczął tonąć. Według przedstawicieli ochrony wybrzeża warunki pogodowe były dobre, ale załoga zgłaszała problemy techniczne.