Samoloty typu McDonnell Douglas MD-82 mają na koncie sześć poważnych wypadków w ciągu ostatnich 9 lat; zginęło w nich ponad 500 osób - poinformował hiszpański dziennik "El Pais". Środowa katastrofa na madryckim lotnisku Barajas, w której zginęły 153 osoby, a 19 zostało rannych, należy do jednej z najtragiczniejszych.
Amerykańska Rada Bezpieczeństwa Transportu ma wysłać do Madrytu grupę ekspertów, aby pomóc w ustaleniu przyczyn wypadku. W 2005 roku w wypadku MD-82, podczas lotu West Caribbean Airways w Wenezueli zginęły 152 osoby, kiedy samolot rozbił się w górskim rejonie. W 2002 r. w wypadku MD-82 w Chinach życie straciło 111 osób, a we wrześniu 2007 roku w Phuket (Tajlandia) - 89 ludzi. Ta ostatnia katastrofa była podobna do środowej - maszyna zaczęła palić się jeszcze przed opuszczeniem pasa startowego.
Hiszpańskie linie lotnicze Spanair mają 83 samoloty, w tym 36 typu MD. Samolot, który rozbił się w Madrycie, miał 15 lat, w tym dziewięć latał w barwach Spanair. Według dyrektora handlowego linii lotniczej, Sergio Allarda, Spanair zamierzał dokonać przeglądu swojej floty powietrznej, aby pozbyć się najstarszych samolotów. Allard nie chciał powiedzieć, czy planowano pozbyć się właśnie tej maszyny. Przyznał jednak, że plany dotyczyły samolotów tego typu. MD-82 nie jest już produkowany; samoloty tego typu latają na krótkich i średnich trasach, np. między miastami europejskimi.
Jak się okazuje, do zidentyfikowania 94 spośród 153 ofiar katastrofy konieczne będą testy DNA. Wiele ciał jest doszczętnie spalonych. 4 sposób 19 osób, które przeżyły katastrofę, są w stanie krytycznym.