Rosyjskie linie lotnicze domagają się radykalnego zaostrzenia przepisów. Chcą, by wnoszenie alkoholu na pokład samolotów było zakazane - nawet, jeśli pasażerowie dokonają zakupów w strefie wolnocłowej lotniska.
Powodem wspólnych zabiegań rosyjskich przewoźników są bójki i skandale, do jakich dochodzi na pokładach samolotów. Pijani pasażerowie często awanturują się z załogą, zagrażając tym samym bezpieczeństwu rejsów. Tylko jedna z linii lotniczych odnotowała w ciągu roku ponad tysiąc takich incydentów.
Co ciekawe, rosyjskie linie lotnicze rzadko serwują alkohol swoim pasażerom. Podróżni jednak łatwo uporali się z tym "problemem" - w czasie rejsów raczą się trunkami nabytymi w strefach bezcłowych.
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, zakupiony na lotniskach alkohol będzie odbierany klientom przewoźników przy wejściu na pokład i zwracany już po wylądowaniu.