Litwa dementuje informację, jakoby rozważała możliwość przyjęcia nowych partnerów do projektu budowy elektrowni atomowej w Ignalinie.
Niedawno tamtejsze media poinformowały, że Wilno nie wyklucza udziału w projekcie nowych partnerów. Litewski minister gospodarki Vitas Navickas powiedział dziś w "Radiu Znad Wilii", że na razie takiej ewentualności nie bierze się pod uwagę.
Mamy trzech poważnych partnerów: Polskę, Łotwę i Estonię. Nad możliwością przyjęcia nowego partnera będziemy zastanawiać się, jeżeli któryś z obecnych zrezygnuje z udziału w projekcie, albo wszystkie cztery strony zadecydują o rozszerzeniu listy udziałowców- podkreślił w wywiadzie.
Minister zaznaczył też, że na razie nie ma opóźnienia w realizacji projektu budowy elektrowni. Zgodnie z planem na ona ruszyć w 2015 roku. Do 2009 ma być gotowy raport na temat wpływu siłowni na środowisko, co pozwoli ostatecznie określić moc przyszłej elektrowni atomowej.
Litwa, Łotwa i Estonia oraz Polska uczestniczą w projekcie wymiany reaktora typu czarnobylskiego na nowoczesny. Do wygaszenia starego reaktora do 2009 roku rząd litewski zobowiązał się wchodząc do Unii Europejskiej.