Siedem osób zginęło, a 30 zostało rannych w libańskim porcie Trypolis, gdzie starli się zwolennicy i przeciwnicy rebelii przeciwko prezydentowi sąsiedniej Syrii Baszarowi el-Asadowi - poinformowały siły bezpieczeństwa. Według nich, strzelanina rozpoczęła się jeszcze przed północą z piątku na sobotę.
W Libanie już wielokrotnie dochodziło do podobnych starć, lecz sobotni bilans ofiar jest dotąd najwyższy w ciągu jednego dnia, co - jak pisze agencja Reutera - pogłębia obawy, że niepokoje w Syrii mogą się rozprzestrzenić na jej mniejszego sąsiada.
W maju w podobnych starciach w Trypolisie zginęło co najmniej osiem osób. Ścierają się sunnici, wspierający syryjskich rebeliantów, z członkami sekty alawitów (skrajny odłam szyizmu), którzy popierają syryjski reżim.
Do starć między zwolennikami prezydenta Asada a jego przeciwnikami doszło w maju także w stolicy Libanu Bejrucie. Oddziały syryjskie pod międzynarodową presją wycofały się z Libanu w roku 2005 po 29-letniej obecności w tym kraju, lecz Asad ma w dalszym ciągu wielki wpływ na to geopolitycznie ważne państwo.