"Rosji nigdy nie można zaufać" - stwierdza amerykański dziennikarz, autor i laureat Nagrody Pulitzera Alex Storożyński. "Putin chce odbudować imperium" - dodaje w rozmowie z waszyngtońskim korespondentem RMF FM Pawłem Żuchowskim.
Na amerykańskim rynku wydana została właśnie nowa książka Storożyńskiego zatytułowana "Spies In My Blood - Secrets of a Polish Family’s Fight Against Nazis & Communists", w której opowiada między innymi, jak Ryszard Kukliński uciekł z PRL, Jerzy Urban manipulował mediami zachodnimi i o prześladowaniach swojej rodziny przez niemieckich nazistów i Sowietów.
Książka wydana w języku angielskim ma pokazać między innymi, że Rosja od wieków usiłuje prowadzić ekspansję na Zachodzie. Opowiada o polskiej historii.
Jaki był jeden okres w historii przez ostatnich kilkaset lat, gdzie Rosja razem współpracowała z Zachodem? Nigdy. Cały czas budują imperium - zaznacza.
Zagarnęła część Azji, kraje muzułmańskie. Putin chce kontrolować cały świat, odbudować Związek Radziecki i Układ Warszawski. Nie można mu ufać - mówi Storożyński. W jednym z wywiadów powiedział: Jak ktoś mówi o bliskich związkach z Putinem, jest wariatem.
Paweł Żuchowski pytał Alexa Storożyńskiego o zbliżające się wybory w USA.
Boję się - skwitował. Dopytywany, czy boi się powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu czy prezydentury Kamali Harris, stwierdził: Trump mówi, że wycofa wszystkich amerykańskich żołnierzy, gdziekolwiek są na świecie, wrócą do Stanów Zjednoczonych.
Dalej tłumaczył, że Trump chce, by zajęto się walką z imigrantami i że zapowiada wielką deportację.
W swojej książce Storożyński wspomina też, jak SB wezwała go na przesłuchanie i próbowała zmusić do współpracy i donoszenia na amerykańskich dziennikarzy w Warszawie.
Pojawia się też wątek pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Dziennikarz akcentuje, że wersja CIA o ucieczce pułkownika jest celowo nieprawdziwa. Nie został, jak głosi ta wersja, przetransportowany przez granicę PRL samochodem.
Informacje na ten temat miał przekazać mu na łożu śmierci jego brat. Już w Stanach rozmawiałem z Kuklińskim przez telefon i potwierdził wersję mojego brata - powiedział Storożyński.
Brat Aleksa Storożyńskiego, George, w latach 80. XX wieku również przebywał w Polsce. To właśnie on miał pracować dla CIA i pomóc wywieźć z Polski pułkownika Kuklińskiego.