Co najmniej 40 osób zginęło, a 43 osoby zostały ranne w walkach między szyitami a sunnitami na północnym zachodzie Pakistanu, przy granicy z Afganistanem.
Krwawe starcia zapoczątkowało prawdopodobnie otwarcie ognia w piątek w kierunku wyznawców szyickiej odmiany islamu, zgromadzonych w pobliżu swego meczetu w mieście Paraczinar w Północno - Zachodniej Prowincji Granicznej Pakistanu.
Szyici o atak oskarżyli sunnitów. Zaczęli atakować i palić ich sklepy oraz domy -powiedział Reuterowi Szirin Mengal, przywódca sunnitów w Peszawarze, stolicy prowincji.
Wg niego, spalono 400 sunnickich domów, sklepów i warsztatów.
Atakowano także pakistańskich żołnierzy. W Paraczinarze wprowadzono godzinę policyjną trwającą przez cała dobę.