Brytyjska policja zatrzymała 20-letniego studenta, który w Luton rzucił jajkami w stronę króla Karola III.
Do incydentu doszło, kiedy brytyjski król Karol III przechadzał się ulicami Luton na północ od Londynu.
20-letni mężczyzna rzucił jajkami w stronę króla, chwilę później został zatrzymany przez policję. Postawiono mu zarzut napaści.
Jak informują brytyjskie media, jajko nie trafiło w króla, który został przeprowadzony na inną stronę placu przed ratuszem w Luton, ale nie przerwał spotkania z mieszkańcami i dalej podawał im ręce.
Do zajścia doszło kilka tygodni po podobnym incydencie podczas wizyty Karola III i jego żony Camilli w Yorku. Młody mężczyzna rzucił jajkami, krzycząc przy tym, że "ten kraj został zbudowany na krwi niewolników".
Napastnik został wówczas aresztowany, po czym został zwolniony za kaucją.
Okazał się nim 23-letni Patrick Thelwell, który jak ujawniły później brytyjskie media, swego czasu był kandydatem na radnego z ramienia Partii Zielonych.