Wstrząs sejsmiczny o sile 4,5 w skali Richtera zanotowano rano koło Rawenny w regionie Emilia-Romania we Włoszech. Nie ma ofiar ani zniszczeń.
Trzęsienie ziemi odczuwalne było na dużym pasie wybrzeża nad Adriatykiem, między innymi w Ankonie, Pesaro i nadmorskich kurortach Rimini oraz Riccione. Władze Rawenny, w pobliżu której znajdowało się epicentrum wstrząsu, poinformowały, że nie doszło do zniszczeń i że miasto, po wybuchu paniki, wraca do normalnego życia. Wszędzie otwarto szkoły.
Wstrząs odczuli także mieszkańcy Modeny i innych miejscowości w Emilii-Romanii, gdzie w dwóch trzęsieniach ziemi 20 i 29 maja zginęło 26 osób, a kilkanaście tysięcy zostało bez dachu nad głową.
W niedzielę nad ranem 20 maja ziemia zatrzęsła się z siłą 5,9 stopni w skali Richtera. Wstrząsy trwały około 20 sekund. Były odczuwane w dziesiątkach miast i miejscowości. Ludzie w panice zaczęli puszczać swoje domy i wychodzić na ulicę. Po silnym wstrząsie nastąpiło kilka słabszych o sile 2,9-3,3 w skali Richtera. Najbardziej wstrząsy odczuli mieszkańcy Bolonii, Ferrary, Modeny, Mantui i Rovigo. W rejonie tych miast były największe zniszczenia. Ale trzęsienie ziemi odczuwalne było na całej północy kraju, między innymi w Weronie i Vicenzy w Wenecji Euganejskiej, w dużej części Toskanii, w Lombardii, Trydencie i Friuli-Wenecji Julijskiej.