Włoski dziennik „il Resto del Carlino” donosi o nietypowej sprawie, która dotyczy 99-letniej mieszkanki miejscowości Lanzo Torinese w północnych Włoszech. Przez zbieg okoliczności, jej telefon dzwoni za każdym razem, gdy kierowcy z Bolonii płacą smartfonem za otrzymany mandat.

Kobieta jest nękana przez takie telefony już od 2 lat. Seniorka przyznała w rozmowie z bolońską gazetą, że jest ich nawet 20 dziennie.

"il Resto del Carlino" wyjaśniła, że sytuacja jest spowodowana faktem, iż numer prywatnego telefonu starszej kobiety częściowo odpowiada numerowi identyfikacji podatkowej urzędu miasta w Bolonii, który widnieje na elektronicznym formularzu mandatu. Kiedy kierowca skanuje smartfonem zamieszczony tam kod QR, nie otwierając jednak aplikacji przeznaczonej do płacenia, jego aparat automatycznie wybiera numer telefonu mieszkanki Piemontu.

Co warte odnotowania, Lanzo Torinese, gdzie mieszka 99-latka, jest oddalone od Bolonii o prawie 400 km.

Starsza kobieta zawiadomiła o wszystkim m.in. karabinierów, którzy zastrzegli jednak, że taka sprawa nie należy do ich kompetencji.

Problemem tym zajął się urząd do spraw innowacji cyfrowych w bolońskim magistracie, który przyznał, że jest to "nadzwyczaj nieszczęśliwy zbieg okoliczności". Jego szef zaznaczył zarazem, że ponieważ nie można zmienić numeru identyfikacji podatkowej zarządu miejskiego, to starsza kobieta musi poprosić o nowy numer telefonu.