W dziesiątkach tysięcy domów bez przerwy dzwonią telefony. Mieszkańcy są wyczerpani i musieli je wyłączyć. Specjaliści przypuszczają, że chodzi o problem techniczny związany z wprowadzaniem nowych technologii... w Maroku. Francuska policja wszczęła śledztwo.
Najbardziej dziwne jest to, że dzwonią ludzie z Maroka, którzy są zdziwieni, iż dodzwonili się do Francji. Często po arabsku tłumaczą, że próbują np. połączyć się z jedną z marokańskich agencji towarzysko-matrymonialnych, albo usiłują skontaktować się ze znajomymi w Marrakeszu.
Kilkuset coraz bardziej wściekłych, niewyspanych i znerwicowanych mieszkańców północnej Francji wniosło już z tego powodu skargi do sądu: Telefon budzi mnie w ciągu nocy. W dzień jestem zbyt zmęczony, by pracować. Nie można normalnie żyć - skarży się jedna z ofiar tajemniczej, telekomunikacyjnej katastrofy.