Ukraina musi wzmocnić armię i wstąpić do NATO - mówił prezydent Wiktor Juszczenko podczas obchodów siedemnastej rocznicy uzyskania przez jego kraj niepodległości. Podobne poglądy wyraził we wczorajszym wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „The Times”.
Ukraina musi zbliżyć się do NATO. Jest to jedyny środek dla naszego kraju, by chronić nasze bezpieczeństwo i suwerenność - podkreślił w wywiadzie Juszczenko. Jego zdaniem, konflikt między Rosją i Gruzją udowadnia, że Pakt Północnoatlantycki powinien rozszerzać się dalej na wschód, by zwiększyć „pokój i stabilizację” w regionie. Główna nauka z Gruzji jest taka, że żaden pojedynczy model bezpieczeństwa narodowego nie może gwarantować obrony suwerenności narodowej. Jedynie zbiorowe bezpieczeństwo może gwarantować pokój i stabilizację i powstrzymać agresję - zaznaczył.
Prozachodnim aspiracjom Ukrainy zdecydowanie sprzeciwia się Kreml. Moskwa ma również za złe władzom w Kijowie ich postawę podczas konfliktu w Gruzji.
Dzisiejszym uroczystym obchodom siedemnastej rocznicy uzyskania niepodległości towarzyszyła defilada – ulicami Kijowa przejechały czołgi, transportery i ruchome wyrzutnie rakiet.