Izba Reprezentantów zdecydowała w sprawie pakietu pomocowego dla Izraela, wsparcia dla Tajwanu, wzmocnienia obrony Indo-Pacyfiku, a także przyszłości zamrożonych rosyjskich aktywów oraz TikToka w Stanach Zjednoczonych.
W trakcie sobotnich obrad Izby Reprezentantów pod głosowania został poddany szereg ustaw dotyczących wsparcia dla Indo-Pacyfiku, Izraela, Tajwanu, Ukrainy, a także w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów i TikToka w USA.
Nowy pakiet pomocy dla Ukrainy został zatwierdzony przez kongresmenów. Za uruchomieniem wartego 60,8 mld dolarów finansowania było 311 głosujących. Głosów przeciwko było 112.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.
Pakiet pomocowy dla Izraela, przegłosowany przez Izbę Reprezentantów, wynosi 26 mld dolarów.
Projekt przeszedł przez Izbę zdecydowaną większością głosów kongresmenów obydwu partii, stosunkiem 366-58. Przeciwko zagłosowało 37 Demokratów i 21 Republikanów.
Projekt wsparcia Izraela zakłada wydanie 4 mld dolarów na uzupełnienie zapasów rakiet do systemów obrony powietrznej Żelazna Kopuła i Proca Dawida, 1,2 mld na laserowy system przeciwrakietowy Żelazny Promień, 3,5 mld na zakup "zaawansowanych systemów uzbrojenia" dla Izraela i 4,4 mld na uzupełnienie amerykańskiego arsenału.
Jednocześnie do projektu dodano zakaz przeznaczania funduszy dla ONZ-owskiej agencji pomocowej w Palestynie UNRWA, choć przewiduje się jednocześnie przeznaczenie 9 mld na pomoc humanitarną, w tym dla Palestyńczyków, czego domagali się demokraci.
Pakiet pomocowy dla Tajwanu i Indo-Pacyfiku jest wart 8 mld dolarów. Z tej kwoty 2 mld dolarów trafi na zakup broni dla Tajwanu.
Izba przegłosowała też ustawę zawierającą zestaw innych priorytetów dotyczących bezpieczeństwa, w tym przepisy umożliwiające użycie zamrożonych rosyjskich aktywów (o wartości 5-8 mld dolarów) na pomoc Ukrainie.
Kongresmeni przegłosowali również przepis wymuszający sprzedaż TikToka przez chińskiego właściciela aplikacji, firmę ByteDance.
Podczas sobotniej debaty przed głosowaniem republikański szef komisji spraw zagranicznych Izby Michael McCaul argumentował, że zagrożenia ze strony Rosji, Chin i Iranu są ze sobą połączone i wymagają zjednoczonej postawy Amerykanów.
Tak jak mówił Reagan, jeśli chodzi o utrzymanie Ameryki silnej, jeśli chodzi o utrzymanie Ameryki bezpiecznej, nikogo z nas nie stać na bycie tylko republikanami i demokratami. (...) Dziś musimy mówić jednym głosem. Bo Putin na nas patrzy. Xi na nas patrzy. I ajatollah na nas patrzy - przekonywał.
Zgodził się z nim jego demokratyczny odpowiednik Gregory Meeks, który zwrócił uwagę na historyczną wagę chwili i bezprecedensową współpracę obydwu partii w tej kwestii.
Jak ocenił, choć do głosowania powinno dojść miesiące temu, chodzi w nim o "uciszenie wątpliwości, czy jesteśmy godnym zaufania partnerem, czy nie, czy będziemy nadal przewodzić na arenie światowej".
Głosowanie nad pomocą dla Izraela było ostatnim z serii sobotnich głosowań w Izbie. Do Senatu trafią teraz łącznie cztery komponenty pakietu - dotyczące Ukrainy, Izraela, Indo-Pacyfiku i Tajwanu oraz rosyjskich aktywów i TikToka.W oświadczeniu wydanym tuż po głosowaniu prezydent Joe Biden wezwał Senat, by jak najszybciej skierował ustawę na jego biurko - tak, aby mógł ją podpisać i wysłać potrzebną broń Ukrainie. Podkreślił, że do głosowania doszło "w momencie poważnej i nagłej potrzeby, kiedy Izrael stawia czoła bezprecedensowym atakom z Iranu, a Ukraina jest pod ciągłym bombardowaniem Rosji".
Jak oznajmił w rozmowie z PAP przedstawiciel demokratów w Kongresie, przyjęcie ustaw spodziewane jest we wtorek, jednak wszystko będzie zależało od proceduralnych ustaleń między partiami w Senacie.