W sobotę autokar runął z mostu do rzeki w stanie Radźasthan, w zachodnich Indiach. Co najmniej zginęły 32 osoby. Dziesięć osób przeżyło wypadek i zostały ranne.
Pędzący autobus chciał wyprzedzić inny pojazd, ale staranował poręcz mostu i spadł w przepaść do rzeki. Autokar zmierzał do Lalsot w Radźasthanie.
Policja analizuje, dlaczego kierowca autobusu stracił panowanie nad kierownicą. Na razie nie wiadomo, czy kierowca przeżył wypadek, ani ile osób dokładnie podróżowało autokarem.
W Indiach często dochodzi do wypadków transportowych, głównie ze względu na zły stan dróg, niesprawne pojazdy i błędy kierowców. Policyjne dane pokazują, że w Indiach w wypadkach drogowych ginie najwięcej osób na świecie; co roku w ten sposób ginie ponad 110 tysięcy ludzi.
(just.)