Francuskie władze wydały ostrzeżenie przed huraganem Maria, który w poniedziałek wieczorem albo we wtorek ma uderzyć w należące do Francji wyspy Gwadelupa i Martynika na karaibskich Małych Antylach. Wyspy te wcześniej zostały już zdewastowane przez huragan Irma.
W niedzielę wieczorem burza tropikalna Maria przekształciła się w huragan pierwszej, najniższej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona - poinformowało amerykańskie Krajowe Centrum ds. Huraganów (NCH).
Obecnie oko huraganu znajduje się 225 km na północny wschód od Barbadosu. Maria przesuwa się na północy zachód z prędkością 24 km/h. Wiatr w porywach osiąga 120 km/h.
Prefektura Gwadelupy ogłosiła tzw. pomarańczowy alert. Oznacza to, że mieszkańcy muszą zachować czujność i być przygotowani na niebezpieczne zjawiska pogodowe oraz śledzić komunikaty wydawane przez władze.
Meteorolodzy nie wykluczają, że w okolicach Gwadelupy Maria będzie już huraganem trzeciej kategorii. "To zagrożenie trzeba traktować bardzo poważnie" - podało Meteo-France.
Mieszkańcy niżej położonych terenów, którym grozi zalanie, zostali wezwani do ewakuacji. Władze nakazały także zabezpieczenie drzwi i okien domów oraz umieszczenie w bezpiecznym miejscu dokumentów i cennych przedmiotów. Zaleca się przygotowanie zapasów wody pitnej i żywności.
W związku z Marią, amerykańskie Centrum ds. Huraganów w Miami na Florydzie ogłosiło też stan pogotowia dla wysp Antigua, Barbuda, St. Kitts i Nevis, Montserrat a także St. Lucia, Barbados oraz St. Vincent i Grenadyny. Większość tych wysp zdemolowała Irma.
W połowie przyszłego tygodnia Maria może zagrozić także brytyjskim i amerykańskim Wyspom Dziewiczym oraz Portoryko.
(mpw)