Pożar wybuchł w elektrowni GRES-2 na rosyjskiej wyspie Sachalin. Ogień został już ugaszony. Nikomu nic się nie stało.
Ogień wybuchł rano. Płomienie sięgały dachu elektrowni.
Jeden z pracowników powiedział mediom, że słyszał huk, a potem zobaczył dym.
Pożar został ugaszony po ponad 3 godzinach. Według wstępnych informacji, powodem była awaria turbiny generatora.
Z powodu zdarzenia możliwość produkcji prądu przez elektrownię spadła o połowę. Władze zapewniają jednak, że straty są niewielkie.