Lotnisko w Katanii na Sycylii zostało ponownie całkowicie otwarte we wtorek wieczorem po wielu godzinach zawieszenia rejsów z powodu aktywności wulkanu Etna i pyłu, który pokrył pasy startowe. Odwołano wiele połączeń, niektóre loty przekierowano na inne lotniska na wyspie; zanotowano duże opóźnienia.
Po raz kolejny Katania, do której w szczycie sezonu letniego przybywają codziennie tysiące turystów z całego świata, zmaga się z konsekwencjami podwyższonej aktywności najwyższego czynnego wulkanu w Europie. Unosząca się chmura pyłu wulkanicznego osiągnęła 8 kilometrów wysokości.
Gruba warstwa pyłu pokryła miasto. Chroniąc się przed nim wiele osób chodziło po Katanii pod parasolem; inni przykrywali głowy gazetami.
Wszędzie zaczęło się wielkie sprzątanie. Konieczne było uprzątnięcie pyłu, który osiadł na pasach lotniska i samolotach.