Liderka partii Bracia Włosi Giorgia Meloni otrzymała od szefa państwa Sergio Mattarellego misję utworzenia nowego rządu. Powoła go wraz z sojusznikami z bloku centroprawicy, który wygrał wrześniowe wybory parlamentarne; to Liga i Forza Italia. Będzie pierwszą kobietą - premierem w historii Włoch. Zaprzysiężenie rządu odbędzie się w sobotę o 10.
Powierzenie tej misji kończy instytucjonalną procedurę, rozpoczętą po wyborze parlamentu XIX kadencji. Od czwartku do piątku prezydent Mattarella prowadził konsultacje z liderami sił parlamentarnych w sprawie powołania rządu.
Meloni przybyła po południu do Pałacu Prezydenckiego już z listą ministrów swego przyszłego rządu.
Wicepremierem będzie lider Ligi Matteo Salvini, który będzie też ministrem infrastruktury. Drugim wicepremierem i ministrem spraw zagranicznych zostanie Antonio Tajani z Forza Italia, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Resortem obrony będzie kierować Guido Crosetto.
W skład rządu centroprawicy wejdą także: eurodeputowany Raffaele Fitto jako minister spraw europejskich, dotychczasowy prefekt Rzymu Matteo Piantedosi jako szef MSW, lekarz i rektor rzymskiej uczelni Tor Vegata - Orazio Schillaci jako minister zdrowia.
Resortem do spraw rodziny, przyrostu naturalnego i równych szans zostanie Eugenia Maria Roccella. Ministrem ds. polityki regionalnej będzie Roberto Calderoli z Ligi, a ministrem sprawiedliwości - były sędzia śledczy i prokurator Carlo Nordio.
Powstanie też nowe ministerstwo do spraw firm i Made in Italy, na czele którego stanie Adolfo Urso, były wiceminister do spraw gospodarczych. Nowym resortem do spraw środowiska i bezpieczeństwa energetycznego pokieruje Paolo Zangrillo, parlamentarzysta i menadżer.
Daniela Santanche będzie ministrem do spraw turystyki, a Francesco Lollobrigida - ministrem rolnictwa i suwerenności żywnościowej. Była przewodnicząca Senatu Elisabetta Casellati będzie ministrem do spraw reform. Resortem kultury pokieruje dziennikarz Gennaro Sangiuliano, oświaty - Giuseppe Valditara, polityk i wykładowca uniwersytecki. Powstanie też ministerstwo do spraw morza i południa kraju z Nello Musumecim na czele; to były szef władz regionu Sycylia.
Prezydent Sergio Mattarella odnotował, że rząd powstał w niespełna miesiąc od wyborów. Konieczne było szybkie działanie, także biorąc pod uwagę warunki wewnętrzne i zagraniczne, które wymagają istnienia rządu w pełni swych uprawnień - wyjaśnił szef państwa.
Giorgia Meloni urodziła się 15 stycznia 1977 roku w Rzymie.
W wieku 29 lat została wybrana do Izby Deputowanych z listy prawicowego Sojuszu Narodowego, a w latach 2006-2008 była wiceprzewodniczącą niższej izby parlamentu.
W 2008 roku, mając 31 lat, została ministrem do spraw młodzieży w rządzie Silvio Berlusconiego. Była najmłodszym ministrem w historii republiki. Funkcję tę pełniła do upadku gabinetu w 2011 roku.
Odeszła z bloku centroprawicy pod wodzą Berlusconiego i w 2012 roku założyła nową partię. Od 2014 roku nosi ona nazwę Fratelli d'Italia, nawiązującą do pierwszych słów włoskiego hymnu. Od początku swej działalności formacja ta była w opozycji do kolejnych rządów.
Kierowane przez Meloni ugrupowanie uważane jest za spadkobiercę Sojuszu Narodowego, powstałego z przekształcenia neofaszystowskiego Włoskiego Ruchu Społecznego (MSI), założonego w 1946 roku.
Od 2020 roku Giorgia Meloni jest przewodniczącą Partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. W Parlamencie Europejskim jej ugrupowanie jest w jednej frakcji z Prawem i Sprawiedliwością.
W wyborach parlamentarnych 25 września tego roku jej partia zdobyła najwięcej głosów - 26 procent.
Przyszła premier jest obrończynią wartości narodowych, konserwatywnych i chrześcijańskich.
Przed kilkoma dniami w wydanym komunikacie podkreśliła: "W jednej sprawie byłam, jestem i będę stanowcza. Zamierzam kierować rządem, który będzie miał jasną i jednoznaczną politykę zagraniczną. Włochy z podniesioną głową są pełnoprawną częścią Europy i Sojuszu Północnoatlantyckiego". Zaznaczyła, że będzie to "punkt odniesienia" dla jej gabinetu.
Dodała: "Włochy z nami u władzy nie będą nigdy słabym ogniwem Zachodu, niewiarygodnym krajem". Zapewniła, że Włochy "podniosą swoją wiarygodność i w ten sposób będą bronić swoich interesów".
"Pierwszą regułą rządu politycznego, który ma mocny mandat Włochów, jest przestrzeganie programu, na jaki głosowali obywatele" - oświadczyła.