Brytyjska prasa publikuje zdjęcia premiera Davida Camerona, który zdaniem wielu komentatorów nie zachował się stosownie podczas ceremonii żałobnej w Johannesburgu. Gdy na stadionie padały słowa uznania pod adresem Nelsona Mandeli, premier wraz z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą i szefową duńskiego rządu... robił sobie wspólne zdjęcie.
Politycy pozują do fotografii z szerokimi uśmiechami. Wyglądają jak na imieninach u cioci, a nie na ceremonii żałobnej jednej z najwybitniejszych postaci w historii.
Zdjęcie publikują brytyjskie gazety. Widać na nim również żonę amerykańskiego prezydenta, Michelle Obamę, której kamienna twarz zdradza stanowczą dezaprobatę wobec zachowania siedzących obok niej polityków.
Inne publikowane w prasie fotografie, ukazują polityków poklepujących się po plecach i parskających śmiechem. Zachowywali się jak grupa rechoczących nastolatków - tak komentuje zdjęcia jedna z brytyjskich gazet. Ukazały się one na pierwszych stronach dzienników, a pod nimi słowa: "Brak szacunku i dobrego wychowania".
Brytyjskie media szeroko komentują także inne ważne chwile wczorajszej ceremonii, w tym ciepły uścisk dłoni Obamy i prezydenta Kuby oraz pracę tłumacza migowego, który zdaniem ekspertów, zupełnie nie stanął na wysokości zadania. Wiele słów krytycznych pada także pod adresem organizacji wczorajszej ceremonii, która zdaniem obserwatorów była niezwykle chaotyczna.
(mal)