Menedżer piłkarzy Arsenalu Londyn, Arsene Wenger poinformował oficjalnie, że nowym bramkarzem tego zespołu będzie występujący obecnie w Legii Warszawa Łukasz Fabiański. To już przesądzone - Fabiański będzie naszym zawodnikiem. Kontrakt zostanie podpisany wkrótce - powiedział Wenger.
To inwestycja w przyszłość. Obserwowaliśmy go długo i mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że posiada umiejętności, by w najbliższym czasie kontynuował wspaniałe tradycje bramkarzy Arsenalu - powiedział francuski szkoleniowiec i dodał: Polak dołączy do nas w przyszłym sezonie i będzie walczył o miejsce w składzie.
Fabiański na początku tego tygodnia przebywał w Londynie i przeszedł testy medyczne, po których wrócił do Polski. W środowym meczu ligowym Legii z Górnikiem Łęczna był rezerwowym. W Arsenalu dołączyłby do Wojciecha Szczęsnego, syna byłego reprezentanta Polski - Macieja. Wojciech Szczęsny ćwiczy w młodzieżowej szkółce tego klubu, od czasu do czasu trenując z pierwszym zespołem.
Obecnie podstawowym bramkarzem "Kanonierów" jest Niemiec Jens Lehmann, który w październiku skończy 38 lat, a niedawno przedłużył kontrakt o rok. Jego zmiennikiem, występującym w meczach Pucharu Anglii, jest Hiszpan Manuel Almunia.
Obaj są fachowcami najwyższej klasy. Manuel robi stałe postępy, a Jens nie zamierza ustąpić. Każdego dnia daje z siebie wszystko, a jego wielkie doświadczenie przydaje się zespołowi nie tylko na boisku, ale i w szatni. Rywalizacja o miejsce w bramce zapowiada się fascynująco - ocenił Arsene Wenger. Arsenal na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek zajmuje czwarte miejsce w tabeli, mając zapewniony udział w następnej edycji Ligi Mistrzów.
Fabiański byłby czwartym polskim bramkarzem w Anglii. Tomasz Kuszczak występuje w Manchesterze United, bramkarzem Liverpoolu jest Jerzy Dudek, ale zamierza opuścić ten klub po zakończeniu sezonu, a barwy drugoliwego FC Southampton reprezentuje Bartosz Białkowski. Na szkockich boiskach występują natomiast Artur Boruc (Celtic Glasgow) i Zbigniew Małkowski, który w kończącym się sezonie grał w Hibernianie Edynburg oraz drugoligowej Gretnie.