Kraje Europy Środkowej, Wschodniej i Bałkany unikną recesji, jaka zagraża strefie euro ze względu na globalny kryzys finansowy i gospodarczy - wynika z raportu Wiedeńskiego Instytutu Międzynarodowych Gospodarczych Studiów Porównawczych.
W "nowej Europie" nastąpi jednak spowolnienie gospodarki, związane ze spadkiem eksportu i inwestycji oraz trudnym dostępem do kredytów - przewiduje instytut. Mimo to, według raportu, w 10 nowych krajach Unii z Europy Środkowej i Wschodniej PKB wzrośnie o 2,7 proc. w roku 2009 i o 3,5 proc. w 2010; po skromnym - 0,5 proc. - wzroście w roku bieżącym.
W Polsce powinien utrzymać się wzrost gospodarczy (3,8 proc. w 2009, 4,5 proc. w 2010), tak jak w Słowacji (5 proc. w 2009 i 4 proc. w 2010), która wejdzie do strefy euro pierwszego stycznia 2009 r.
Recesji nie unikną jednak trzy nowe kraje unijne: Węgry, których PKB spadnie o 1 proc. w 2009 i wzrośnie o tyle samo w 2010 roku; Estonia (-2 proc. w 2009, -1 proc. w 2010) i Łotwa (-3 proc., -1 proc.).
W krajach kandydujących do UE (Chorwacja, Macedonia, Turcja) utrzyma się średni wzrost gospodarczy, rzędu 2,9 proc. w 2009 r. Dla reszty krajów bałkańskich przewiduje się wzrost o 3,2 proc. Ukraina odnotuje wzrost PKB o 0,5 proc. w 2009 i 2,5 proc. w 2010 roku.
W całym regionie (Europa Środkowa, Wschodnia i Bałkany) spowolnieniu ekonomicznemu towarzyszyć będzie wzrost bezrobocia, spowolnienie inflacji i zmniejszenie ujemnych sald na rachunkach bieżących - podkreśla wiedeński instytut.
Pod koniec października Bruksela zaproponowała przeznaczenie 25 mld Euro dla krajów unijnych nienależących do strefy euro, a zagrożonych trudnościami finansowymi na skutek globalnego kryzysu.