To bardzo ważne porozumienie dla strefy euro - przyznał po zakończeniu szczytu premier Włoch Mario Monti. To przełom - zaznaczył przewodniczący Rady Europejskiej Hermann van Rompuy. Przywódcy 17 krajów strefy euro dogadali się w sprawie uruchomienia pomocy dla Włoch i Hiszpanii z unijnych funduszy ratunkowych.
Włochy i Hiszpania, które na skutek rosnących kosztów obsługi długu znajdują się pod coraz większą presją, mogą otrzymać pomoc z funduszy ratunkowych EFSF i ESM.
Włochy i Hiszpania od początku zagrały bardzo ostro. Zablokowały porozumienie w sprawie paktu na rzecz wzrostu, który przewiduje 120 mld na tworzenie miejsc pracy i inwestycje w Unii Europejskiej, by wymusić działania "na teraz i już".
Oba kraje od początku domagały się uruchomienia funduszu ratunkowego eurostrefy, czemu niechętna była kanclerz Niemiec Angela Merkel. W końcu doszło do tego, że negocjacje zaczęły się odbywać wyłącznie w gronie państw eurogrupy, a przywódcy krajów spoza eurolandu w zasadzie nie mieli co robić. Premier Polski udał się więc do hotelu już o pierwszej w nocy. Polscy dyplomaci żartowali, że na udziale w kłótni o pieniądze dla ratowania Włoch i Hiszpanii im wcale nie zależy.
Ostatecznie porozumienie osiągnięto przed godzina piątą. Premier Włoch Mario Monti nie krył zadowolenia.
Przywódcy państw eurogrupy dogadali się również w sprawie wspólnego nadzoru nad bankami. Jak poinformował Van Rompuy, strukturę i zasady działania ma jak najszybciej przygotować Europejski Bank Centralny. Będzie to pierwszy krok w kierunku europejskiej unii bankowej - dodaje agencja.
Porozumiano się także co do "czterech filarów" zacieśniania współpracy w ramach unii monetarnej. Szczegóły tego porozumienia zostaną zawarte w raporcie Van Rompuya, którego publikację zaplanowano na październik. Celem jest uczynienie ze wspólnej waluty nieodwracalnego projektu - zaznaczył. Nie powiedział, czy ogólne porozumienie obejmuje zgodę Niemiec na euroobligacje. Berlin dotychczas zdecydowanie sprzeciwiał się idei uwspólnotowienia długu krajów UE.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel wyraziła zadowolenie z dotychczasowych ustaleń przywódców państw eurolandu. Podjęliśmy dziś dobre decyzje - powiedziała.
Dziś rozpocznie się drugi dzień szczytu całej Unii Europejskiej z udziałem polskiego premiera, który w nocnej debacie strefy euro nie brał udziału.