Donald Trump, podczas uroczystości poświęconej hiszpańskiemu dziedzictwu w Ameryce, nawiązał do ofiar i poszkodowanych po huraganie Maria w Portoryko. W swoim przemówieniu zaapelował o wsparcie i modlitwę, ale sposób w jaki wymówił nazwę wyspy wywołał śmiech publiczności i krytyczne głosy komentatorów. Prezydent Stanów Zjednoczonych postanowił wymówić słowo z hiszpańskim akcentem, co przez niektórych uznane zostało za żarty z tragicznej sytuacji mieszkańców wyspy.