W dwóch katastrofach lotniczych we Włoszech zginęło pięć osób. W górach w Trydencie na północy kraju, na ziemię runął mały samolot turystyczny z czterema osobami na pokładzie. Wszyscy zginęli. Kilka godzin wcześniej do jeziora Bracciano koło Rzymu wpadł śmigłowiec wojskowy. Zginął jeden z trzech żołnierzy, którzy byli na pokładzie. Dwóch pozostałych jest rannych.
Czarny dzień włoskiego lotnictwa
Niedziela, 1 czerwca 2008 (20:01)