Tylu bezdomnych w Nowym Jorku jeszcze nigdy nie było. Z najnowszego raportu władz tego amerykańskiego miasta wynika, że jest ich prawie 40 tysięcy. W nowojorskich schroniskach przebywa również 16 tysięcy dzieci.
Z raportu wyłania się tragiczny obraz miasta, które dla wielu kojarzy się wyłącznie z luksusem. Kryzys zrobił swoje – niemal na każdej ulicy i stacji metra można spotkać bezdomnych. Mimo że część bezdomnych pracuje, to jednak nie stać ich na wynajem mieszkania, trafiają więc do schronisk.
Kiedy trafisz do schroniska, wszystko jest w porządku. Mają tam telewizję, rozrywkę – to co potrzebujesz. Wszystko jest blisko, możesz wziąć prysznic. Jestem bardzo szczęśliwa - tłumaczy korespondentowi RMF FM jedna z bezdomnych kobiet w Nowym Jorku. Dodaje, że gdyby nawet chciała wyjechać z miasta, to po za nim nie znajdzie pracy i znów pozostanie jej ulica. W Nowym Jorku ma przynajmniej pracę i schronisko. Posłuchaj relacji Pawła Żuchowskiego: