Aresztowanych zostało już czterech wysokich rangą funkcjonariuszy z Lyonu i Grenoble - w tym szefowie policyjnych jednostek szturmowych z tych miast. Wszyscy podejrzani są o korupcję i handel narkotykami kolumbijskich karteli.
Wyszło na jaw, że wiceszef policji kryminalnej z Lyonu korzystał z luksusowych limuzyn, za które płaciły kolumbijskie kartele. Według prokuratury w tym mieście, wysocy rangą funkcjonariusze chronili kolumbijskich przemytników. W zamian ci ostatni przekazywali im część kokainy, która docierała do Francji.
Policjanci stworzyli własną organizację mafijną, która sprzedała narkotyki na francuskiej riwierze. Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Claude Gueant nazwał tę aferę "bolesnym ciosem", który może zniszczyć dobre imię policji. Podkreślił, że winni muszą zostać ukarani w sposób jak najsurowszy.